Asertywność względem samego siebie
Asertywność względem samego siebie
Wyobraź sobie Małgorzatę. Ma 30 lat, od dawna marzy, że chciałaby się nauczyć tańczyć, lepiej mówić po angielsku, podróżować, marzy też o dziecku i szczęśliwej rodzinie. Co jakiś czas przypomina sobie, że jej życie nie wygląda fajnie. Ma pracę, której nie lubi, partnera, z którym się nie dogaduje i nie widzi możliwości zbudowania z nim rodziny. Zapytana o cele życiowe od lat wymienia listę tych samych marzeń.
Na czym polega nieasertywne traktowanie siebie?
Małgorzata żyje wyobrażeniami, jakby to mogło być pięknie i inaczej, niż jest. Czy jest w tym coś złego?- być może zapytasz. Nie, jednak problem tkwi w samej Małgorzacie. Nie wykonuje ona żadnego ruchu, który przybliżyłby ją do zrealizowania marzeń i zmienił jej rzeczywistość. W kontaktach z innymi Małgorzata robi wrażenie niezadowolonej, ciągle chce czegoś więcej, ale jest równocześnie bierna. Jej potrzeby nie są dla niej wystarczająco ważne, aby podjąć działania i je spełniać. Są istotne jedynie w sferze słów i marzeń.
Co oznacza być asertywnym wobec samego siebie w tej sytuacji?
Asertywność to wyznaczanie realistycznych celów i umówienie się ze sobą na szczegółowy plan działania, aby te cele osiągnąć. Trudno realizować wszystkie naraz, warto zacząć od jednego zamiaru. Małgorzata chciałaby tańczyć, nigdy jednak nie sprawdziła żadnej oferty szkoły tańca!
Asertywność wobec siebie to uznanie, że to, co dotyczy mnie, jest tak samo ważne jak inne sprawy, którymi się w życiu zajmuję.
Porcja myśli asertywnych:
• Zależy mi na sobie
• Jestem ważna dla siebie
• Ode mnie zależy, co w moim życiu się dzieje
• Chcę podejmować działania
Więcej o realizowaniu marzeń i asertywnym traktowaniu siebie na szkoleniu z asertywności 15 października 2016. Już trwają zapisy. Zapraszam.
Na podstawie: „Asertywność w przykładach”, Dorota Gromnicka