Mity o asertywności: Ludzie nie lubią osób asertywnych

Jestem obecnie mocno w trybie szkoleń i warsztatów z asertywności. Temat bardzo ważny, nieoczywisty i dlatego na gorąco dzielę się jedną z kwestii intensywnie przedyskutowywanych na szkoleniach. „Ludzie nie lubią osób asertywnych”. No właśnie, jak myślisz? Lubią czy nie lubią?

Mylne założenia

Koncepcja ta wynika z dwóch założeń. Po pierwsze, że osoba asertywna to taka, która dba tylko o siebie, klasyczny egoista.

Po drugie kryje się za tym strach. Przy tak rozumianej wizji asertywności, że asertywność = egoizm pojawia się od razu obawa, że jeśli ja będę asertywny, stracę znajomych, ludzie mnie nie będą lubili. Zatem rezygnuję z zadbania o siebie, bo boję się, że jeśli zrobię inaczej, to czeka mnie smutna samotność, bez przyjaciół, znajomych.

Po co być asertywnym?

Żeby mieć porządek w tej naszej koncepcji warto wziąć pod uwagę dwie rzeczy:

  1. Należy odróżniać asertywność od agresji. To nie jest to samo.
  2. Odpowiadając wprost na to pytanie czy to prawda, czy to fałsz, że ludzie nie lubią osób asertywnych, ja stawiam taką tezę, że w takiej koncepcji „asertywność – lubienie”, odpowiedź brzmi „Nie dotyczy”.

Nauka asertywności i asertywne zachowania nie są po to, by ludzie nas lubili. Tu możesz przeżyć szok, ale tak jest.

Myśl przewodnia jest taka, że asertywność jest po to, żeby nas szanowali.

I czasem też na kursach pada pytanie, a jeżeli nas będą szanowali, to nie jest tak, że potem będą nas też lubili? Odpowiedź brzmi: może tak być i często tak będzie. Ale koniec końców nie w tym rzecz.

Szkolne wspomnienia

By dobrze to zrozumieć, zachęcam cię, cofnij się pamięcią do szkoły lub studiów. Przypomnij sobie swoich nauczycieli. Którzy przychodzą ci na myśl, gdy pada słowo „szacunek”? I przypomnij sobie, jak w tamtych relacjach lubienie lub nielubienie było czymś drugorzędnym, ewentualnie było pochodną szacunku. Bo to właśnie szacunek wyznaczał ramy relacji  i twojego doświadczenia.

A jacy to byli ci nauczyciele, których najczęściej szanowaliśmy? No właśnie ci, którzy mieli jasne dla nas zasady, byli konkretni, szanowali drugiego człowieka, ale też pilnowali swoich granic.

I im żywsze są te wspomnienia, tym lepiej sobie pewnie przypominasz, jak wartościowe i rozwojowe były to dla ciebie w tamtym czasie relacje.

Ludzie nie lubią osób asertywnych?

I jeszcze jedno zastanów się, co kryje się pod pojęciem „żeby mnie wszyscy lubili”? Jeśli ktoś idzie przez życie z taką właśnie koncepcją, że chce być lubiany przez wszystkich, to czekają go w życiu poważne problemy, bo bądźmy szczerzy, to jest po prostu niemożliwe.

Wróćmy więc do naszego pytania: czy ludzie lubią osoby asertywne? Czasem lubią, czasem nie lubią, ale co najważniejsze w asertywności chodzi o szacunek.

Urszula Grabowska-Maleszko
Urszula Grabowska-Maleszko

PCC Coach (Erickson Certified Professional Coach) , trener szkoleń menedżerskich i rozwoju osobistego, konsultant biznesowy. Ponad 8 600 godzin coachingu, w tym ok. 80% z kadrą zarządzającą niższego i wyższego szczebla. 4 100 godzin przeprowadzonych szkoleń z kompetencji miękkich.